
Ślub w deszczowej aurze. Zwykle nie narzekam na pogodę podczas fotografowania ślubów jednak ten dzień było mokry od początku do końca! Pocieszałem się za to myślą o energii i pięknym uśmiechem przyszłej pani młodej – Gosi. Najpierw odwiedziłem Artura, tam zastała mnie cisza i spokój. Szybka akcja ubierania i dalej do samochodu pędzić do Gosi….